inicjal„>Dlaczego go nie zachowałem? Był stworzony dla mnie a ja dla niego. Przylegał do wszystkich fałd mojego ciała, ale go nie krępował; byłem barwny i piękny. Ten nowy, który jest sztywny, nakrochmalony, robi ze mnie pajaca. Tamten był na tyle uprzejmy, że służył mi w każdej potrzebie; ubóstwo jest niemal zawsze usłużne. Jeśli jakaś książka była pokryta kurzem, to jego poła nawet nastręczała się, aby go zetrzeć. Jeśli zgęszczony atrament nie chciał spływać z mojego pióra, on ofi arowywał się ze swoimi połami. Można było na nim dostrzec ślady długich czarnych kresek świadczących o jego częstych przysługach, jakie mi oddawał. Te długie rysy wskazywały na literata, pisarza, człowieka pracującego. Teraz wyglądam na bogatego leniucha; nikt już nie zgadnie kim jestem.
ign: center;”>*
Keywords: Diderot · dressing-gown · Enlightenment
The journal founded by Leszek Kołakowski, Bronisław Baczko and Jan Garewicz appears continuously since 1957.