Dokonanie porównania wielkiej tradycji filozoficznej kartezjanizmu z myślą znacznie mniej wpływową i dopracowaną, zwłaszcza gdy chodzi o teren filozofii teoretycznej, może wydawać się błędem metodologicznym. Dodatkowo może wydawać się wstępnie, że fizjokratyzm reprezentowany w osobie Francois Quesnaya (1694-1774) prezentuje swoje filozoficzne stanowisko zbliżone do sensualizmu, będącego za Lockiem dość radykalną krytyką myśli ojca nowożytności. Moim celem nie jest jednak zestawienie dwóch stanowisk filozoficznych jako w założeniu sobie równorzędnych czy zbieżnych, ale raczej chodzi mi o poszukiwanie w historii filozofii ciągłości pewnej tendencji rozwojowej, związanej z zasadniczą funkcją, jaką począwszy od Descartesa pełni w niej pojęcie oczywistości. Z kolei będę starał się odczytać myśl ojca fizjokratyzmu, a zarazem jego najpoważniejszego filozoficznego przedstawiciela, jako pewną zmodyfikowaną wersję kartezjanizmu. Przyjęcie takiej hipotezy wydaje się być uprawnione choćby z tego względu, że główny, a zarazem najbardziej dojrzały tekst filozoficzny fizjokraty, wydany w 1756 roku jako artykuł VI tomu Encyklopedii, poświęcony jest zagadnieniu o rodowodzie ściśle kartezjańskim, a mianowicie oczywistości. Od razu na wstępie, zostaje ona przez autora tekstu uznana za termin metafizyczny. Trudno nie do strzec związku z myślą ojca nowożytności, skoro oczywistość zostaje na wstępie zdefiniowana jako „pewność tak jasna i tak widoczna przez siebie samą, że rozum nie może jej zaprzeczyć„. Można zatem wnosić, że Quesnaya definicja oczywistości nawiązuje do kartezjańskiej definicji prawdy poprzez wskazanie na pewne stanowiące istotę racjonalności subiektywne doświadczenie. Jednocześnie jednak, tak formalna definicja jedynie sygnalizuje „miejsce” pojawienia się prawdy, stawiając sobie za zadanie jej uprawomocniające wyjaśnienie. Takie rozwinięcie zaś zdaje się stanowić nie tyle wyłożenie dotyczące jednego z wielu filozoficznych zagadnień, lecz sam właściwy wykład filozofii pierwszej Quesnaya. Zanim jednak przejdę do analizy wspomnianego tekstu, warto sprecyzować, że koncepcję oczywistości fizjokratów będę na potrzeby tego artykułu zawężać i utożsamiać z myślą Quesnaya; pozostaje kwestią otwartą, czy jego kontynuatorzy skupieni raczej na rozwijaniu problematyki ekonomicznej dopracowali się innej. Uznajmy zatem hipotetycznie, że autor Tableau economiąue przez sam wybór tematu artykułu dla Encyklopedii wpisuje się w kartezjańską tradycję filozofii oczywistości. W mojej lekturze wspomnianego tekstu, dla uwyraźnienia owego Kartezjańskiego momentu, pozwolę sobie na pominięcie wpływów, jakim bez wątpienia podlegał fizjokrata: Malebranche'a, Leibniza, Locke'a, Spinozy czy współczesnych sobie myślicieli Oświecenia, takich jak Diderot, d'Alembert, Helvetius, Buffon czy inni uczestnicy licznych spotkań odbywających się w wersalskim domu Madame de Pompadour, gdzie w latach pięćdziesiątych Quesnay pełnił funkcję nadwornego lekarza. Chodzić nam będzie przede wszystkim o ukazanie filozoficznej drogi, wyznaczonej przez przeżywane podmiotowo doświadczenie oczywistości w porównaniu do jego kartezjańskiego pierwowzoru.
Słowa kluczowe: Kartezjusz · encyklopedia · Quesnay · oczywistość
Pismo założone przez Leszka Kołakowskiego, Bronisława Baczkę i Jana Garewicza ukazuje się nieprzerwanie od 1957 r.