Od imago do suity – zmiana paradygmatu filozoficznego w  myśli antycznej Grecji

Małgorzata Kwietniewska

Przypominając historię orfizmu, szczególną uwagę zwracam na pojawiającą się w literaturze orfickiej sentencję Muzajosa: „z jednego wszystko powstaje i w jednym zamiera”. Stanowi ona kluczowy motyw kosmogenicznych mitów, których treści są zaskakująco podobne do treści zawartych w literaturze staroindyjskiej. Nawet Jedno Muzajosa ma swój wedyjski odpowiednik w metateologicznym pojęciu Tad Ekam. Jest ono zawsze i nierozerwalnie związane z wielością obecną w świecie fizycznym. Obie tradycje kulturowe uważają jednako, że ustalenie właściwej relacji pomiędzy jednością i wielością jest sprawą boską. W mitologii orfickiej teoretyczny aspekt relacji jedno-wiele uosabia Zeus, natomiast aspekt praktyczny – jego syn, Zagreus. Refleksję nad pojęciem jedno-wiele rozwijali też autorzy Upaniszad. Nieprzypadkowy charakter tej zbieżności ujawnia analiza formalnej budowy zdań pojawiających się w obu przywołanych tu literaturach : są to zawsze dwa zdania złożone współrzędnie za pomocą spójnika „i”, z czasem teraźniejszym w obu częściach.

Co ciekawe identyczne zdania znajdujemy wśród sentencji presokratyków, z tą różnicą, że starają się oni doprecyzować znaczenie Jednego jako wody, powietrza, ognia itd.

Zauważa to Arystoteles, kiedy relacjonuje poglądy najwcześniejszych myślicieli greckich. Ich zdania mają podobną budowę formalną, a opisywane w nich działania są symultaniczne. Taki opis uniwersum generuje jednak sprzeczności, dla których w filozofii Arystotelesa nie ma miejsca. Autor Metafizyki poprawia więc presokratyków, dodając do ich zdań określenia czasowe (najpierw, ostatecznie), dzięki którym porządkuje wyrażane treści na „bezkolizyjnej” linii czasu. Nie jest to zabieg wyłącznie stylistyczny.

Presokratejska wizja świata odwoływała się bowiem do paradygmatu, który można nazwać imago, ponieważ przypomina on obraz, który wszystkie swoje części jednoczy w płaszczyźnie: wszystko tu dzieje się naraz. Tymczasem paradygmat wykorzystywany przez Arystotelesa przypomina utwór muzyczny, np. suitę, której części są konsekutywne. Taki paradygmat poznawczy promuje bezsprzeczne myślenie dyskursywne właściwe współczesnej nauce. Tu powstaje zasadne pytanie: czy zamiana paradygmatu imago na paradygmat suity nie zubaża naszych możliwości poznawczych ? Niektórzy filozofowie współcześni, nazywani czasem filozofami różnicy, tak właśnie uważają i świadomie powracają do świata imago.

DOI: 10.37240/AHFiMS.2019.64.4

64-kwietniewska

Słowa kluczowe: orfizm · jedno-wiele · Indie · presokratycy · paradygmat ontyczny · Arystoteles

Pismo założone przez Leszka Kołakowskiego, Bronisława Baczkę i Jana Garewicza ukazuje się nieprzerwanie od 1957 r.

Instytut Filozofii i Socjologii PAN Archiwum Warszawskiej Szkoły Historii Idei Bibliografia Filozofii Polskiej The Interlocutor Wydawnictwo IFiS PAN Polskie Towarzystwo Filozoficzne
© Archiwum Historii Filozofii i Myśli Społecznej 1957-2010.